Ten strój ma dla mnie głębsze znaczenie niż możecie sobie wyobrażać. Pewnie pomyślicie: "Głupia, czy co?". Ale tak właśnie jest. Wszystko zaczyna się układać w logiczną całość. Mam nadzieję, że jak się ułoży to będzie jeszcze cudowniej. Póki co, nic więcej nie powiem. W planach Kortowiada. Koncert Comy!!! Ostatnio tylko tym jestem w stanie się zachwycić. Zbieram paczkę, przydadzą się "goryle" do ochrony, bo ilość pijanych studentów może przerazić - mnie przeraża....
Odliczam dni do końca roku szkolnego. Swoją drogą dlaczego zaczęłam się dogadywać z ludźmi TERAZ, pod koniec??? To życie miejscami jest nie normalne. Bal był cudowny, nadal chce mi się tańczyć, skakać, cudownie jest...
PS. Jak wymyślę mądrzejsze notki to dopiszę, na razie nie jestem w stanie. Pozdrawiam!
połączenie spódnicy i koszuli boskie! ;)
ReplyDeletebardzo podoba mi się jak koszula tutaj zagrała! :) bosko :)
ReplyDeleteso cute photos! such a girly outfit!
ReplyDeleteSavina
Też tak mam, że na koniec ze wszystkimi się dogaduję i nikt mnie nie wkurza. dziwne;p Spudniczka jest świetna a z koszulą tworzy fajną całość ;)
ReplyDelete