Friday, November 30, 2012

virtuosité


Kto by nie chciał być ZAWSZE perfekcyjny? Myślę o codziennie nienagannym makijażu, od-tak-od-niechcenia pięknie upiętych włosów, idealnie dopasowanej spódnicy i pasującej do wszystkiego koszuli ze starannie wyprasowanymi rękawami i kołnierzykiem. Zawsze przed świętami podczas oglądania perfekcyjnych manekinów, reklam z choinką w tle zachciewa mi się stać się tak idealną jak ci w telewizji. To jest oczywiście niemożliwe, a pomysłodawcy tych reklam chcą i udaje im się zrobić mi pranie mózgu. Nad tym aby Anja Rubik w reklamie Apartu wyglądała jak milion dolarów pracuje ze sto osób. W warunkach domowych - to niewykonalne. Szkoda.
/Who would not want to be ALWAYS perfect? I think of the perfect makeup every day, as-of-casuallyhair pinned _ beautifully, perfectly matching skirt and matching shirt with carefully all perfectly sleeves and collar. Always before Christmas while watching perfect mannequins, advertising the Christmas tree in the background _ I want to become as perfect like those on television. It is of course impossible, and the originator of these ads they want and manage to make me brainwashed. Over to Anja Rubik in advertising Apart looked like a million dollars working with a hundred people. At home - it's impossible. It is a pity./



Jakiś czas temu postanowiłam, że będę dbała o siebie nie tylko przed większym wyjściem. Codziennie kontrola brwi, kreska nad okiem, obowiązkowo maskara na rzęsach, kilka pasujących pierścionków, koniecznie na uszach kolczyki (łącznie z moją trzecią dziurką, która zawsze jest tylko malutką kropeczką). Wytrzymałam może trzy dni, w każdym razie nie długo. Jak policzyłam ile mi to zajmuje, to wyszło, że muszę się budzić o pół godziny wcześniej. To nie do przyjęcia! Zważywszy na to, ze trzy razy w tygodniu budzę się o 6. Słabe wytłumaczenie, więc tak jak przed każdym Bożym Narodzeniem od "jutra" zaczynam nosić swoją wielką zmianę na Adę-od-niechcenia-perfekcyjną.
/Some time ago I decided that I would care about myself not only from greater output. Daily control eyebrows, line over the eye, mascara on the eyelashes mandatory, some matching rings, earrings on your ears is essential (including my third hole, which is always just a tiny dot). I can stand it for three days, at least not for long. As far as I counted it takes me, it came out that I have to wake up half an hour earlier. This is not acceptable! Given three times a week, I wake up at 6. Weak explanation, so just like before every Christmas since "tomorrow" I start to wear his big change for the Ada-of-casually-perfect./ 




Moje marzenia spod choinki. /My dreams under Christmas tree./




15 comments:

  1. ja też sobie obiecałam to jakiś czas temu.. tylko przy okazji zmian postanowiłam też zmienić kształt brwi i dostaję nerwicy, że tak długo odrastają ;\
    szkatułka cudowna ♥

    ReplyDelete
  2. też muszę wstawać o 6 trzy razy w tygodniu, więc ja takich postanowień nawet sobie nie stawiam, bo po prostu mi się nie chce, ale będę trzymać za ciebie kciuki. ;) co powiesz na obserwowanie się nawzajem? :)

    ReplyDelete
  3. tak jak pisałam wcześniej - obserwuję. ;) a ta szkatułka jest świetna!

    ReplyDelete
  4. Świetna szkatułka, przydałaby mi się, żeby mieć perfekcyjny porządek w biżuterii :) Ja z kolei nie wyobrażam sobie wyjścia z domu bez maskary przynajmniej ;P I nawet te pól godziny snu mniej mnie nie odstrasza, a o 6 wstaję codziennie :)
    Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  5. great post! Maybe we follow each other!? Let me know :) Greetings www.yuliekendra.com

    ReplyDelete
  6. Oj tak, też wiele razy chciałam być wielce perfekcyjna, ale niestety szybko zapał mi do tego mija, albo jest taka sytuacja, że niestety nie da rady;) ostatnie pazurki genialne:)

    ReplyDelete
  7. kolekcje biżuteri to masz super!
    dziękuje za komentarz i obserwuje :) również zapraszam do obserwowania:) pozdrawiam:)

    ReplyDelete
  8. Ojejujeju! Jaka piękna biżuteria *_*_*_*

    ReplyDelete
  9. Dla mnie choćby nie wiem, jak się starali, to Anja Rubik dla mnie, nigdy nie będzie ładną kobietą :/ Wystarczy pooglądać jej zdjęcia, bo dla mnie to chodząca reklama anoreksji i zero w niej kobiecości. I nie to żebym była zazdrosna i miała 50 kg nadwagi, co to to nie :) A co do makijażu i innego picowania się, to z czasem będzie Ci to zajmowało góra 5 minut :) Piękną masz biżuterię i też bym chciała dostać taki zegarek i kolczyki :)

    ReplyDelete
  10. Nice blog! im following you now!
    please follow me back!

    http://are-you-gonna-be-my-girl.blogspot.com/

    ReplyDelete
  11. Zazdroszczę Ci takiej kolekcji, ja sama uwielbiam biżuterię i chętnie noszę praktycznie do wszystkiego ;)
    Ja też zapraszam do obderwowania ;)

    ReplyDelete
  12. Piękna notka. Zazdroszczę szkatułki oraz pomysłu na prezenty, zazwyczaj ciężko jest się zdecydować.

    ReplyDelete
  13. Co za cudowne duperelki, uwielbiam takie :) mam ich w swojej szafie ich mnóstwo i chyba też zrobię sobie taki post :)

    Całuję Tina :*

    ReplyDelete
  14. i love your nailpolish!<3

    http://apronandcreme.blogspot.com/

    ReplyDelete
  15. love the acessories! I will follow your blog! it's great :)

    **
    heart-sease.blogspot.pt

    ReplyDelete